30 październik 2007 |
Golden Life » 24.11.94 Gdy matka tuli w ramionach dziecko swe, Jej miłość staje przeciw złym mocom. Tak ludzie modlą się o urodzajny deszcz, Jak ona czuwa nad nim nocą. Wyfruwa wreszcie z gniazda młody ptak. Bo przywilejem jest młodości Zabawa, radość, przyjaźń, a nie strach. Bo młodość nie chce wiedzieć o tym, że: Ref.: Życie choć piękne tak kruche jest. Wystarczy jedna chwila, by zgasić je. Życie choć piękne tak kruche jest. Zrozumiał ten, kto otarł się o śmierć. I nie do końca piękny jest ten świat Gdy wciąż odwieczne prawa łamie. Zabiera miłość, młodość, słońca blask Lecz my nie chcemy wiedzieć o tym, że: Ref. Życie choć piękne tak kruche jest. Wystarczy jedna chwila, by zgasić je. Życie choć piękne tak kruche jest. Zrozumiał ten, kto otarł się o śmierć. |
Komentarzy: 0 |
30 październik 2007 |
Śpiewem ptaków Obudzona Ze snu Który Długo Nie trwał Słowa Słowom Nie zrównane Jedne piękne Inne szare Tak jak ludzie Na tym świecie Jedni mili Inni… Sami wiecie… |
Komentarzy: 0 |
Tańczyli... 29 październik 2007 |
Mary i Sławek pozapalali świece… Zgasili światło… rozmawiali siedząc naprzeciwko siebie… Tego nie można nie tańczyć… powiedział Sławek i podał Mary rękę… Wstała z fotela… zaczęli tańczyć… Wygłupiali się… zabrzmiała wolniejsza piosenka… Mary wtuliła się w Sławka Uwielbiam się do Ciebie przytulać… jesteś taki ciepły Sławku… Na jego twarzy zagościł uśmiech… Sławek usiadł na kanapie… Mary przytuliła się do niego… Gadali długo… Położyli się… Zasnęli wtuleni w siebie… |
Komentarzy: 0 |
29 październik 2007 |
Celine Dion » Taking chances Don't know much about your life. Don't know much about your world, but Don't want to be alone tonight, On this planet they call earth. You don't know much about my past, and I don't have a future figured out. And maybe this is going too fast. And maybe it's not meant to last, But what do you say to taking chances, What do you say to jumping off the edge? Never knowing if there's solid ground below Or hand to hold, or hell to pay, What do you say, What do you say? I just want to start again, And maybe you could show me how to try, And maybe you could take me in, Somewhere underneath your skin? What do you say to taking chances, What do you say to jumping off the edge? Never knowing if there's solid ground below Or hand to hold, or hell to pay, What do you say, What do you say? And I had my heart beating down, But I always come back for more, yeah. There’s nothing like love to pull you up, When you’re laying down on the floor there. So talk to me, talk to me, Like lovers do. Yeah walk with me, walk with me, Like lovers do, Like lovers do. What do you say to taking chances, What do you say to jumping off the edge? Never knowing if there's solid ground below Or hand to hold, or hell to pay, What do you say, What do you say? Don’t know much about your life And I don’t know much about your world. |
Komentarzy: 0 |
Nie odnajdzie... 29 październik 2007 |
Bajm » Ta sama chwila Mów - niech Twoje słowa zbudzą krew Niech wszystko będzie już okej Jest tyle miejsc, do których powrócimy Mów - niech Twoje słowa zburzą mur Niech Twoje dłonie zniszczą chłód Ten nagły chłód, co w sercu przyniósł zimę Ref.: Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila Niech każdy dzień dodaje nam sił Może znajdziemy siebie znów Mów - chcę tego bardziej niż Ty sam Miłość mocniejsza jest od skał Obiecaj mi lawinę uniesienia Mów - chcę być przy Tobie blisko tak Wiem, że tych słów nie zmieni czas Dopóki jest, dopóki jest nadzieja Ref. (2x) Niech każdy dzień dodaje nam sił Może znajdziemy siebie znów Ref. (3x) |
Komentarzy: 0 |
Anioł 29 październik 2007 |
Lionel Richie » Angel I just want to tell you all the things you are And all the things you mean to me You’ve been with me forever Through the changes in my life Through all the tears and laughter When I find myself believing there’s no place to go When I feel the loneliness inside my heart You’re the answer to my prayers And you’re with me everywhere You’re my angel, miracle, you’re all I need tonight Give me shelter from the rain You breathe life in me again You’re my angel, miracle, you’re all I need to know, tonight Life is just a moment We’re blowing in the wind We’re trying to find a friend And only time can tell us If win or if we lose And who will stand beside us When there’s darkness all around me You’re the light I see When I need someone to ease my troubled mind You’re the answer to my prayers And you’re with me everywhere You’re my angel, miracle, you’re all I need tonight Give me shelter from the rain You breathe life in me again You’re my angel, miracle, you’re all I need to know, tonight You’re all I need tonight All I need tonight All I need tonight You’re my angel You’re the answer to my prayers And you’re with me everywhere You’re my angel, miracle, you’re all I need tonight Give me shelter from the rain You breathe life in me again You’re my angel, my miracle, you’re all I need to know, tonight |
Komentarzy: 0 |
Odwiedziny 29 październik 2007 |
Sławek przyniósł ze sobą szarlotkę… Mary powitała go radośnie |
Komentarzy: 0 |
29 październik 2007 |
Goya » Piękny czas Powiedz mi,co czujesz, kiedy nas wspominasz? Czy tamte chwile miłe na tyle, by w sercu je zatrzymać? Tyle wspomnień dzisiaj łączy nas, nie zapomnę... Tyle wspomnień, to był piękny czas, nie zapomnę... Powiedz, jak mnie widzisz, kiedy o mnie myślisz? Czy tamte słowa szeptane bez obaw warte, by je zachować? Tyle wspomnień dzisiaj łączy nas, nie zapomnę ... Tyle wspomnień, to był piękny czas, nie zapomnę... |
Komentarzy: 0 |
29 październik 2007 |
Nie słyszalam jej... ale tekst... .................................... Michał Bajor » Nie ma już nic Dzień po dniu Ginie w cieniu nocy Nie wierząc w sen Puste oczy ma każdy dzień Rdzawych liści bukiet Jak list we krwi śle jesień Dzień po dniu nam niesie Smutki i mgły Nie potrafię... Więcej już nie muszę I nie chcę nic Wszystko wiem Ostatni raz Spróbujemy uśpić noc Ujrzeć duszy nagie dno Oszukać czas Ten ostatni raz, ten ostatni raz Spróbujemy Tam gdzie szumi las, tam gdzie szumi las Uciekniemy Oszukamy czas, oszukamy czas To nie my! Że pomylił nas, że pomylił nas Bo pragniemy Ostatni raz, ostatni już raz Nie ma już nic I już nic nie spotka nas Nie ma w niebie naszych gwiazd Czy warto żyć! Dzień po dniu Topi się w kałuży bezbarwnych łez Każda noc O świt się przedłuża Gdzieś gubiąc kres Nie ma już nic I już nic nie spotka nas Nie ma w niebie naszych gwiazd Więc po co warto żyć! Kolejny raz Świat zatoczył z nami krąg Wyrwał wiarę z naszych rąk Nie ma już nic Nie ma już nic Nie ma już prawd Nie ma już kłamstw Nie ma jużu krzywd Nie ma już zdrad Nie ma tęsknoty Nie ma już nic Nie ma już nas Nie ma gdzie iść Nie ma już powrotu Nie ma już słońc Nie ma jiż gwaizd Nie ma już wyjść Jest tylko popiół |
Komentarzy: 0 |
29 październik 2007 |
Komentarzy: 0 |
I znowu wspomnienia... 29 październik 2007 |
Trafiłam na blogu na ten tekst: |
Komentarzy: 0 |
Na plaży... 26 październik 2007 |
Cześć Mary Cześć Artur Miło Cię widzieć… Marta mówiła, że płaczesz ciągle… Dzisiaj nie płaczę, jestem radosna Pamiętam nasze pierwsze spotkanie Rozmawiałem z Darkiem Weszłaś do pokoju i patrzyliśmy sobie w oczy, a potem… Też pamiętam ten dzień i miło wspominam Cieszę się, że mnie odwiedziłeś… Mary z Arturem spacerowali plażą… Dziś tu tak ciepło jak latem… Taak… Biegli wzdłuż brzegu morza… Zatrzymali się… Artur chwycił Mary za rękę Ładnie się uśmiechasz… Pochylił głowę… pocałowali się Mary oparła się plecami o Artura… Patrzyli na lśniące w słońcu fale… Przypłynęły łabędzie… Zaczęli je karmić… Artur rzucał kawałki chleba do wody Mary położyła kawałek chleba na dłoni i rękę skierowała w stronę łabędzia… Wyszedł z wody… zjadł chleb… Mary podała mu kolejny kawałek… Artur obserwował Mary Uśmiechała się… radość sprawiało jej że udało się jej namówić łabędzia by wyszedł na brzeg… istotny był fakt że nie bał się jej… Artur pochlapał Mary… Ej! Co robisz? Ciepła… Mary zaczęła go chapać… Uciekała przed nim… Dogonił ją… usiedli na piasku… Ciepły wiatr suszył ich ubrania… Rozmawiali… Lubię jak jesteś radosna… Mary uśmiechała się… |
Komentarzy: 0 |
26 październik 2007 |
Komentarzy: 0 |
26 październik 2007 |
Perfect » Autobiografia Miałem dziesięć lat Gdy usłyszał o nim świat W mej piwnicy był nasz klub Kumpel radio zniósł Usłyszałem blue suede shoes I nie mogłem w nocy spać Wiatr odnowy wiał (wujek Józek zmarł) Darowano reszty kar Znów się można było śmiać W kawiarniany gwar Jak tornado jazz się wdarł I ja też chciałem grać Ojciec, bóg wie gdzie Martenowski stawiał piec Mnie paznokieć z palca zszedł Z gryfu został wiór Grałem milion różnych bzdur I poznałem co to sex Pocztówkowy szał Każdy z nas ich pięćset miał Zamiast nowej pary jeans A w sobotnią noc Był Luxemburg, chata, szkło Jakże się chciało żyć! Było nas trzech W każdym z nas inna krew Ale jeden przyświecał nam cel Za kilka lat Mieć u stóp cały świat Wszystkiego w brud Alpagi łyk I dyskusje po świt Niecierpliwy w nas ciskał się duch Ktoś dostał w nos To popłakał się ktoś Coś działo się Poróżniła nas Za jej Poli Raksy twarz Każdy by się zabić dał W pewną letnią noc Gdzieś na dach wyniosłem koc I dostałem to, com chciał Powiedziała mi Że kłopoty mogą być Ja jej, że egzamin mam Odkręciła gaz Nie zapukał nikt na czas Znów jak pies, byłem sam Stu różnych ról Czym ugasić mój ból Nauczyło mnie życie jak nikt W wyrku na wznak Przechlapałem swój czas Najlepszy czas W knajpie dla braw Klezmer kazał mi grać Takie rzeczy że jeszcze mi wstyd Pewnego dnia Zrozumiałem, że ja Nie umiem nic Słuchaj mnie tam! Pokonałem się sam Oto wyśnił się wielki mój sen Tysięczny tłum Spija słowa z mych ust Kochają mnie W hotelu fan Mówi: "na taśmie mam To jak w gardłach im rodzi się śpiew" Otwieram drzwi I nie mówię już nic Do czterech ścian |
Komentarzy: 0 |
Kim naprawdę jestem... Ja? Sobą 26 październik 2007 |
Varius Manx Pocałuj noc Przez palce zwykłych dni Oglądasz świat W pośpiechu gubiąc sny Twój śmiech zawstydza Cię, Więc wolisz nie śmiać się Niż chwilę śmiesznym być Ref.: Spróbuj choć raz odsłonić twarz I spojrzeć prosto w słońce Zachwycić się po prostu tak I wzruszyć jak najmocniej Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz Idź szukać wiatru w polu Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd Zapomnij się i... ...tańcz Zakładasz szary płaszcz Łatwo wtapiasz się W upiornie trzeźwy świt Obmyślasz każdy gest Na wypadek, by... Nikt nie odgadł kim naprawdę jesteś Ref. (2x) Spróbuj choć raz odsłonić twarz I spojrzeć prosto w słońce Zachwycić się po prostu tak I wzruszyć jak najmocniej Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz Idź szukać wiatru w polu Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd Zapomnij się i... ...tańcz ...tańcz |
Komentarzy: 0 |
Nie płacz już Mary... 25 październik 2007 |
Mary była w swojej Chatce Płakała… drzwi uchyliły się Wszedł… To Ty? Gdzie byłeś? Podszedł i przytulił Mary… Już jestem… i będę przy Tobie Objął ją swym silnym ramieniem Otarł łzy… nie płacz… Tomek ja już nie chcę… Ciii… głaskał ją… Już nie chcę się tak czuć… Jesteś silna… musisz w to wierzyć Wierzyć… w to… Nie zostawię Ciebie samej… Ja już… nie potrafię znieść tego bólu Wiesz co On jeszcze napisał… Nie myśl o tym to tylko słowa Jak On mógł, przecież ja bym nigdy tak nie powiedziała… Dlaczego On mi to robi? Dlaczego tak okrutnie się znęca? On inaczej nie potrafi… On chce mnie zabić Wolałabym aby mnie zbił Nie chcę już tych jego kłamstw na mój temat Tomek tulił Mary do siebie… Chcesz… przejdziemy się na spacer… Są gwiazdy… jest ciepła noc… Ja już nic nie chcę… Połóż się… zaśnij… Tomek podał rękę Mary… Poszli do sypialni… położyli się… Zamknij oczy… śpij… jutro będzie lepiej Tomek przytulił się do pleców Mary Obejmował ją… śpij Mary… |
Komentarzy: 0 |
25 październik 2007 |
Perfect » Nie płacz Ewka Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak Na twe babskie łzy Po ulicy miłość hula wiatr Wśród rozbitych szyb Patrz poeci śliczni prawdy sens Roztrwonili w grach W półlitrówkach pustych S.O.S Wysyłają w świat Ref.: Żegnam was, już wiem Nie załatwię wszystkich pilnych spraw Idę sam, właśnie tam Gdzie czekają mnie Tam przyjaciół kilku mam, od lat Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram Jeszcze raz żegnam was Nie spotkamy się Proza życia to przyjaźni kat Pęka cienka nić Telewizor, meble, mały fiat Oto marzeń szczyt Hej prorocy moi z gniewnych lat Obrastacie w tłuszcz Już was w swoje szpony dopadł szmal Zdrada płynie z ust Ref.: Żegnam was... |
Komentarzy: 0 |
MÓJ MISIU 25 październik 2007 |
Komentarzy: 0 |
24 październik 2007 |
Anita Lipnicka » Wszystko będzie dobrze Serce me czemu nie chcesz słuchać mnie kiedy mówię: „pora spać?" czemu drżysz jak na wietrze wątły liść? nie ma czego już się bać... śpij-nie patrz na moje łzy to tylko soli krople dwie spróbuj zapomnieć jego wzrok ja zapomnę śmiech Ref: I wszystko będzie dobrze wszystko będzie dobrze... Ciało me czemu nie chcesz słuchać mnie kiedy mówię: „tańczyć czas"? czemu drżysz przecież wiosna przyszła dziś różowieje w słońcu sad... 2x: Tańcz - i wino ze mną pij daj oszukać się spróbuj zapomnieć jak pieścił nas pomyśl, to był sen... Ref: I wszystko będzie dobrze I wszystko będzie dobrze wszystko będzie dobrze kiedyś będzie dobrze... Tańcz, i wino ze mną pij... etc. Ref: I wszystko będzie dobrze... |
Komentarzy: 0 |
24 październik 2007 |
Anita Lipnicka » Rzuciłam kamień być może wciąż za mało wiem o tym co najważniejsze jest a może mam za mało lat być może wciąż za dużo chcę zachłanność ma przeraża Cię języka nóż i wstydu brak nie wiem co znaczy słowo: dość dawno przestałam się już bać i jeśli nawet to mój błąd to wiem ze żyje nie próbuj zatrzymać mnie rzuciłam kamień swój nie obejrzę się już rzuciłam kamień być może mylę porządek spraw i coś innego za święte mam więc wybacz mi muszę już iść Ty zostań tu, ja pójdę tam gdzie spotkam tych co tak jak ja w szaleństwie swym wciąż więcej chcą by czuć że żyją nie próbuj zatrzymać mnie rzuciłam kamień swój nie obejrzę się już rzuciłam kamień... |
Komentarzy: 0 |
24 październik 2007 |
Anita Lipnicka » Moja ostatnia rozmowa z królem Ostatni raz widzisz mnie na kolanach u Twych stop Ostatni raz proszę Cię pomyśl jeszcze o nas Niedobrze jest, niedobrze jest to wszystko niepokoi mnie Słowa tracą swoją moc pięści więcej mają jej W piekło zmienia się nasz dom A ja nie chcę, nie chcę! w piekle budzić się Kobiece serce silne jest nie wszystko jednak może znieść o nie! Wczoraj znów nie mogłam spać i myślałam całą noc jak to będzie za sto lat czy zostanie po nas coś Ostatni raz proszę Cię pomyśl jeszcze Ostatni raz proszę Cię pomyśl jeszcze Wysłuchaj mnie, wysłuchaj mnie albo serce w kamień zmień... Albo serce w kamień zmień... |
Komentarzy: 0 |
24 październik 2007 |
Maanam » Jest już późno, piszę bzdury Wydaje mi się, jakby dzień w którym żyję był dniem...ostatnim Jestem zachłanna życia, boję się go i jednocześnie...nie dbam. Nic nie buduje mi się, nie ma podwalin...domu Wszystko zamyka się w tym jednym dniu, jednej...chwili Jest już późno, piszę bzdury Kot zapędził mysz do dziury Jestem bezkompromisowa...uważam że...że tylko Bystrość...nadaje... sens... życiu Być kochanym jest bardzo, bardzo przyjemnie Trochę drobiazgów i szlachetność serca, to człowieka wywyższa. Jest już późno, piszę bzdury Kot zapędził mysz do dziury |
Komentarzy: 0 |
24 październik 2007 |
Maanam » Eksplozja Wszystko ma swoją formę, liść, drzewo, jaszczurka Woda w oceanach, jak w czarach spoczywa Ogień w kominach spala się bezpiecznie Ziemia zamknięta słowem, krąży po elipsie Eksplozja Eksplozja Powietrze przybiera kształt rzeczy dowolny Ja wciąż taka sama w gestach mimowolnych Żyjemy obok siebie spokojnie do chwili Gdy gniew rozsadza formy, a treść eksploduje Eksplozja... Kto powstrzymać może powietrze i wodę Kto Ziemi rozkaże cofnąć rozżarzoną lawę Kto stanie na drodze mego zniechęcenia Do form coraz ciaśniejszych i ich Przeznaczenia Eksplozja... |
Komentarzy: 0 |
24 październik 2007 |
Maanam » Oddech szczura Co tak szura, to sierść szczura Pierwszy szczur jest już na murach I ociera się o ściany Stoi cały rozczochrany Szumi, szura i szeleści Oddech szczura ściany pieści I podnosi w górę Ziemię Szczurze plemię, szczurze plemię Nogi, nogi, setki nóg Tupią, tupią, tup, tup, tup Nogi, nogi, setki nóg Tupią, tup, tup Szczury tłoczą się w piwnicach Niespokojna okolica Miasto w dymie, miasto ginie Pierwszy szczur jest już na linie Ciemną nocą słychać piski Syczą groźne, szczurze pyski Bez litości, bez ochłody Gilotyna ścina głowy Nogi, nogi, setki nóg Tupią, tupią, tup, tup, tup Nogi, nogi, setki nóg Tupią, tup, tup Szumi, szura i szeleści Oddech szczura ściany pieści I podnosi w górę Ziemię Szczurze plemię, szczurze plemię Szczury tłoczą się w piwnicach Niespokojna okolica Miasto w dymie, miasto ginie Pierwszy szczur jest już na linie Nogi, nogi, setki nóg Tupią, tupią, tup, tup, tup Nogi, nogi, setki nóg Tupią, tup, tup |
Komentarzy: 0 |
Marek 24 październik 2007 |
Komentarzy: 0 |
Katka 24 październik 2007 |
Zatrzymali się… Sławek wysiadł… Poszedł do sklepu… Marcin wiesz dlaczego powiedziałam że Cię kocham? Tak, dziękujesz mi za muzykę, bo ma dla Ciebie ogromne znaczenie… Cieszę się, że mnie rozumiesz… Sławek wrócił do samochodu… Zatrzymali się przed domem Katki Katka wyszła… uścisnęła Mary… Mary przedstawiła Katce Sławka i Marcina Weszli do domu… Cześć Ola… Witaj Maciek… Usiedli w salonie… Ładnie tu masz Katko… Rozmawiali… Późnym wieczorem Mary ze Sławkiem i Marcinem ruszyli w drogę powrotną… |
Komentarzy: 0 |
Niesamowita muzyka... 24 październik 2007 |
No to komu w drogę temu czas… Kto prowadzi? Ja siadam z tyłu… powiedziała Mary To Ty prowadź Sławku, a ja siądę obok Mary Aleś mnie urządził… powiedział Sławek Sławku niedaleko stad mieszka moja przyjaciółka… Chcesz ją odwiedzić? Chciałabym, dawno się nie widziałyśmy… Ruszyli… Marcin włączył płytę… Poznajesz? Spytał Marcin Pewnie… mam ten film przed oczami… „Uwierz w ducha”… Mary popłakała się… Ej… nie płacz… Marcin Ją przytulił… Marcin… Kocham Cię… przecież wiesz… |
Komentarzy: 0 |
Szarlotka... 23 październik 2007 |
Mary, Marcin i Sławek Zatrzymali się w schronisku… Jedli sernik… W pomieszczeniu pachniało ciastem… Mary zrobiła szarlotkę… Przy stole siedziało kilku turystów, mieli chrapkę na pyszne ciasto… Sławek zaproponował, by się przeszli na spacer… Kiedy wyszli okazało się iż zielone pola pokrył miękki puszysty śnieg… Zaczęli rzucać się śnieżkami… Biegali leśnymi ścieżkami… Świecił księżyc… było widać gwiazdy… Mieli przemoczone ubrania… Było im wesoło… Wspominali ich dawne wyprawy po górskich szlakach… Kiedy wrócili do schroniska siedli bliżej kominka, by się ogrzać… Pyszna szarlotka… zajadali się… Jeden z turystów grał na gitarze i harmonijce ustnej… miał na imię Kazek… Wszyscy śpiewali… Światła były pogaszone… tylko płonący w kominku ogień z lekka oświetlał pomieszczenie… |
Komentarzy: 0 |
: ) 23 październik 2007 |
Celine Dion » Taking chances Don't know much about your life. Don't know much about your world, but Don't want to be alone tonight, On this planet they call earth. You don't know much about my past, and I don't have a future figured out. And maybe this is going too fast. And maybe it's not meant to last, But what do you say to taking chances, What do you say to jumping off the edge? Never knowing if there's solid ground below Or hand to hold, or hell to pay, What do you say, What do you say? I just want to start again, And maybe you could show me how to try, And maybe you could take me in, Somewhere underneath your skin? What do you say to taking chances, What do you say to jumping off the edge? Never knowing if there's solid ground below Or hand to hold, or hell to pay, What do you say, What do you say? And I had my heart beating down, But I always come back for more, yeah. There’s nothing like love to pull you up, When you’re laying down on the floor there. So talk to me, talk to me, Like lovers do. Yeah walk with me, walk with me, Like lovers do, Like lovers do. What do you say to taking chances, What do you say to jumping off the edge? Never knowing if there's solid ground below Or hand to hold, or hell to pay, What do you say, What do you say? Don’t know much about your life And I don’t know much about your world |
Komentarzy: 0 |
Ustroń 22 październik 2007 |
Mary obudziła się wcześnie… Sławek przygotował śniadanie… Wyspałaś się? Tak… Siedzieli na tarasie przed Chatką… Witajcie! Cześć Marcinku Smacznego… Przyłączysz się… Chętnie… Mary zabieram Ciebie Uuuu … fajnie… nie chcesz wiedzieć dokąd? Wchodzę w ciemno… To dobrze… Sławek jedziesz z nami? Jasne… Wsiedli do samochodu… Niesamowite miejsce! Super! Chciałam tu przyjechać… Ustroń… Park linowy… Mary ze Sławkiem i Marcinem pokonywali Niesamowite trasy… Dzięki Marcinie… Było fantastycznie… Mary uśmiechała się… Marcin i Sławek byli zadowoleni widząc radość Mary… |
Komentarzy: 2 |
Frever... 22 październik 2007 |
Alphaville » Forever young let's dance in style, lets dance for a while heaven can wait we're only watching the skies hoping for the best but expecting the worst are you going to drop the bomb or not? let us die young or let us live forever we don't have the power but we never say never sitting in a sandpit, life is a short trip the music's for the sad men can you imagine when this race is won turn our golden faces into the sun praising our leaders we're getting in tune the music's played by the madmen forever young, i want to be forever young do you really want to live forever, forever and ever some are like water, some are like the heat some are a melody and some are the beat sooner or later they all will be gone why don't they stay young it's so hard to get old without a cause i don't want to perish like a fading horse youth is like diamonds in the sun and diamonds are forever so many adventures couldn't happen today so many songs we forgot to play so many dreams are swinging out of the blue we let them come true |
Komentarzy: 0 |
: ) 22 październik 2007 |
Mike Oldfield » Moonlight shadow The last time that ever she saw him, carried away by a moonlight shadow. He passed on worried and warning, carried away by a moonlight shadow. Lost in a riddle that Saturday night, far away on the other side, he was caught in the middle of a desperate fight and she couldn`t find how to push through. The trees that whisper in the evening, carried away by a moonlight shadow. Sing a song of sorrow and grieving carried away by a moonlight shadow. All she saw a silhouette of gun,far away on the other side, he was shot six times by a man on the run, and she couldn`t find how to push through. I stay, I pray, see you in heaven far away, I stay, I pray, see you in heaven one day. Four a.m. in the morning, carried away by a moonlight shadow. I watch your vision forming, carried away by a moonlight shadow. Stars move slowly in a silvery night, far away on the other side, will you come to talk to me this night but she couldn`t find how to push through. I stay, I pray see you in heaven far away. I stay, I pray see you in heaven one day. Caught in the middle of a hundred an five. The night was heavy and the air was alive but she couldn't find how to push through |
Komentarzy: 0 |
Kołysanka... 22 październik 2007 |
Perfect » Kołysanka dla nieznajomej Gdy nie bawi cię już Świat zabawek mechanicznych Kiedy dręczy cię ból niefizyczny Zamiast słuchać bzdur Głupich telefonicznych wróżek zza siedmiu mórz Spytaj siebie czego pragniesz Dlaczego kłamiesz, że miałaś wszystko Gdy udając że śpisz W głowie tropisz bajki z gazet Kiedy nie chcesz już śnić Cudzych marzeń Bosa do mnie przyjdź I od progu bezwstydnie powiedz mi Czego chcesz Słuchaj jak dwa serca biją Co ludzie myślą - to nieistotne Kochaj mnie Kochaj mnie Kochaj mnie nieprzytomnie Jak zapalniczka płomień Jak sucha studnia wodę Kochaj mnie namiętnie tak Jakby świat się skończyć miał Swoje miejsce znajdź I nie pytaj czy taki układ ma jakiś sens Słuchaj co twe ciało mówi W miłosnej studni już nie utoniesz Kochaj mnie Kochaj mnie Kochaj mnie nieprzytomnie Jak zapalniczka płomień Jak sucha studnia wodę Kochaj mnie Kochaj mnie Kochaj mnie nieprzytomnie Jak księżyc w oknie śmiej się i płacz Na linie nad przepaścią tańcz Aż w jedną krótką chwilę Pojmiesz po co żyjesz |
Komentarzy: 0 |
No... 22 październik 2007 |
T » T.Love » Stokrotka Podejdź do mnie, taksówka czeka, już wiesz Ulice ślinią się, przed momentem spadł deszcz Warto się przejechać, chociaż nie ma, nie ma gdzie Skonsumujmy tę noc inaczej, inaczej Kiedyś coś na pewno obiecałaś mi Kiedyś coś na pewno, pamiętam jak dziś Łąkę pełną maków, zabierzesz mnie tam Stokrotka, stokrotka, stokrotka Poddaję się, nie mówię więcej już nic Poddaję się, nie mówię więcej już nic Poddaję się, nie mówię więcej już nic Poddaję się, nie mówię Spróbuj joint jak noc, ta noc jest jak joint Nie, nie chcemy zmieniać, ani odchodzić stąd Niech ta chwila trwa, niech ona dzieje, dzieje się Oddałbym za nią siebie teraz Kiedyś coś na pewno obiecałaś mi Kiedyś coś na pewno, pamiętam jak dziś Łąkę pełną maków, zabierzesz mnie tam Stokrotka, stokrotka, stokrotka Poddaję się, nie mówię więcej już nic Poddaję się, nie mówię więcej już nic Poddaję się, nie mówię więcej już nic Poddaję się, nie mówię |
Komentarzy: 0 |
Cytacik 19 październik 2007 |
"Miłość szczególnie dojrzała jest nastawiona na dawanie a nie bierne otrzymywanie. Nie ma miłości bez poszanowania, to znaczy bez traktowania człowieka jako niepowtarzalnej indywidualności bez brania go takim jakim jest. Integracyjna funkcja miłości pozwala jednostce przyjaźnie otworzyć się do świata, utrzymać jedność z ludźmi z samym sobą , oraz naturą" |
Komentarzy: 1 |
Clara Veritas 09 październik 2007 |
Happy Mary poszła do szkoły Tam spędzila miłe chwile z córeczką... Dziewczynka poznała osoby z którymi jej mama spędziła wiele miłych chwil podczas wakacji... Jedna z tych osób obiecała narysowac dla Córeczki Mary obrazek przedstawiający pieska... : ) Były radosne... Tata przyjechał po córeczkę do szkoły wyszli razem... |
Komentarzy: 2 |
Dzień Świetego Franciszka 04 październik 2007 |
Za Franciszkiem idę w ślad, Za Franciszkiem idę w ślad, Aby sercem objąć świat I modlitwą chwalić Boga w każdy czas. Może Ciebie wzywa Pan, Byś odpowiedź Jemu dał Jemu służąc zawsze śpiewał tak: Naszym szczęściem jest Pan, Naszym szczęściem jest Pan To On dla nas stworzył cały świat. Naszym szczęściem jest Pan, Naszym szczęściem jest Pan. Chwalmy Pana razem Ty i ja. Wiele jest na świecie dróg, Jedna z nich prowadzi tam, Gdzie Franciszka gnał miłości żar. Aby pokój ludziom nieść, Aby radość ludziom dać To zadanie czeka właśnie nas. Naszym szczęściem jest Pan, Naszym szczęściem jest Pan. Chwalmy Pana razem Ty i ja. |
Komentarzy: 0 |
Zaśpiewam coś... 04 październik 2007 |
Amen, jak Maryja Kiedy Ci smutno i nic nie wychodzi, mów: Amen, jak Maryja, Amen, jak Maryja, Amen, widocznie Bóg tak chce. Tak, jak Maryja i Józef wypełniaj wolę Boga, jedyną I zanieś tam swój uśmiech, I wszystko choć często płyną łzy. Gdy z Ciebie szydzą i kiedy się śmieją, mów: Amen, jak Maryja, Amen, jak Maryja, Amen, widocznie Bóg tak chce. Tak, jak Maryja i Józef wypełniaj wolę Boga, jadyną I zanieś tam swój uśmiech, I wszystko choć często płyną łzy. Kiedy w Twym sercu nic więcej prócz bólu, mów: Amen, jak Maryja, Amen, jak Maryja, Amen, widocznie Bóg tak chce. Tak, jak Maryja i Józef wypełniaj wolę Boga, jedyną I zanieś tam swój uśmiech, I wszystko choć często płyną łzy. |
Komentarzy: 1 |
Co o tych słowach myślisz? 01 październik 2007 |
" Człowiek dociera do miłosiernej miłości Boga, do Jego miłosierdzia o tyle, o ile sam przemienia się wewnętrznie w duchu podobnej miłości w stosunku do bliźnich" Jan Paweł II |
Komentarzy: 0 |
środa, 31 października 2007
październik 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)