Zroszeni deszczem 15 październik 2012 |
Mary z Michałem spacerowali po okolicy Był ciepły jesienny wieczór Coraz więcej kolorowych liści pętało się pod nogami Mary schyliła się po kasztana - Zbierasz kasztany? Uśmiechnęła się i sięgnęła po kolejnego - A wiesz, że kiedyś słyszałam, że dobrze mieć przy sobie w kieszeni choć jednego Michał sięgnął po kasztana Mary uśmiechnęła się Nagle zaczął siąpić deszcz - Wracajmy, bo przemokniemy! - zawołała Michał przytrzymał ją i pocałował Stali tak w deszczu wtuleni siebie... Potem pobiegli w stronę ciepłego domu |
Komentarzy: 10 |
Róża 15 październik 2012 |
- Proszę - Michał podał żonie różę - Dziękuję kochanie - Przepraszam, złamała się - Nic nie szkodzi, pięknie pachnie Michał ucałował Mary Przytuliła się do niego - Chcesz zjeść teraz? - zapytała lekko podnosząc głowę - Leż sobie... - Tak mi dobrze Mój Skarbie Michał uśmiechnął się - Widzę, że... - Że co? - Brakowało Ci ciepła - Bardzo - Poczytać Ci? - Nie, za chwilę znów będę pisać - Może wybierzemy się do kina na jakiś wieczorny seans? Zobaczę co grają - OK, poszukaj czegoś, ale czegoś bez przemocy - Słowem babski film? - Michał chodzi mi o to by nie było brutalnych scen - A może teatr? - A może koncert muzyki poważniej - Dzisiaj? - To poszukaj czegoś na weekend, a dziś pójdziemy tylko na spacer - yhm... Michał ucałował żonę - Mary - Tak? - Zgłodniałem Mary poderwała się i swe kroki skierowała do kuchni Po chwili zasiedli do późnego obiadu |
Komentarzy: 2 |
Urodziny 12 październik 2012 |
Mary siedziała zamyślona - O czym myślisz? - Dziś urodziny Darka - Darka? Myślałem, że On marcowy jest - Mojego Brata - Jeszcze o tym dniu pamiętasz? - Zawsze będę pamiętała o jego urodzinach Gdyby żył miałby dziś 45 lat... |
Komentarzy: 4 |
poniedziałek, 15 października 2012
październik 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)