czwartek, 3 lipca 2014

Smaki ogrodu

Smaki ogrodu 03 lipiec 2014
Słońce rozgościło się na dobre
zapowiadał się przemiły dzień
Kiedy Mary wysunęła się spod kołdry Michał smacznie spał
Poszła do ogrodu
Dreptając boso po trawniku zbierała dary ogrodu
kiedy jej dłonie wypełnione były po brzegi malinami, poziomkami i porzeczkami
zaniosła owoce do domu
Weszła do sypialni
Przez otwarte okno wdzierało się świeże powietrze
- Dzień dobry - wyszeptała
Michał nie poruszył się
Przez dłuższą chwilę przyglądała mu się
w pewnym momencie poczuła pragnie nad którym nie chciała zapanować
Pocałowała go delikatnie w usta
Michał w tym momencie otworzył oczy
objął ją w pół i przyciągnął do siebie
- Dzień dobry kochanie
- Myślałam, że śpisz
Przeturlali się po łóżku
- Lubię jak mnie tak budzisz
- Nazbierałam trochę owoców do śniadania
- Cudownie - powiedział tuląc ją do siebie
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miłego dnia :)