środa, 25 listopada 2015

Koniec Świata

Mary wstawiła wodę na kawę
Za plecami poczuła obecność męża
- Kochanie zimno mi
- Kochanie? Mam Cię ogrzać Mary?
- Darek! Witaj kochany jak się cieszę! Jak Ty tu wszedłeś?
Mary właśnie tuliła się do Darka gdy w drzwiach kuchni pojawił się Michał
- No, widzę, że już Cię odnalazł, mówiłem, że gdzieś tu jesteś
- Dzięki, że przywiozłeś mi niespodziankę
- Sam się wprosił
- Sam się wprosiłem - potwierdził Darek
- Dobrze, że Cię tu przywiało
- No bo wiesz, dziś Koniec Świata, a ja chciałem dać Ci jeszcze jedną płytę
- ymmm miodzio Adelka Twoja ukochana - Mary odpakowała płytę
- A Ty co chciałabyś zrobić gdyby rzeczywiście miał nastąpić Koniec Świata?
- Czy ja wiem? Z pewnością chciałabym go spędzić wśród swych bliskich...
Mary odwróciła się i podeszła do odtwarzacza
Darek przykucnął tuż przy niej
- Daj ja to zrobię
Darek rozchylił opakowanie i wyjął płytę
Mary zachwiała się i poleciała w bok, na Darka
Darek dłoń z płytą uniósł wyżej
- Dobrze, że trzymałeś Adelkę, bo bym glebę zaliczyła
- Co Wy robicie?
- Nic, ona na mnie leciała i...
- Darek ochronił Adelkę, a ja to na drugim miejscu
- Oj tam, oj tam od razu na drugim
- Pewnie na piętnastym - dodał Michał
- Darek jest kochliwy, bo średnio raz w miesiącu się zakochuje w jakimś utworze
ale o mnie nie zapomni, z pewnością na trzecim jestem - Mary puściła oko
- Zaparzę kawę - Michał poszedł do kuchni
- Na pierwszym byś dla mnie była... - szepnął jej do ucha Darek
- Serio?
- ymmm yhm
- ymmm jak ładnie mruczysz szepnęła mu do ucha
Darek wstał z podłogi podając jej rękę...
- Zatańczmy - powiedziała ledwie słyszalnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miłego dnia :)